Krzysztof
2586 kmUdział w tej sztafecie był dla mnie fantastycznym doświadczeniem. Od lat jako motocyklista jestem związany z marką Ducati, a w szczególności upodobałem sobie właśnie model Multistrada. Do tej pory były to wersje Pikes Peak więc informacja, że mogę przetestować w realnych warunkach wersję Rally wzbudziła we mnie dużo entuzjazmu.
Motocykl odebrałem z salonu Ducati w Katowicach. Fantastyczna ekipa pomogła mi sprawnie przejść przez formalności, Wojtek udzielił mi krótkiego, ale bardzo rzeczowego instruktarzu z obsługi elektroniki pomagając ustawić maszynę pod moje preferencje!
Pierwszy etap jazdy to drogi szybkiego ruchu prowadzące, prze Polskę, Czechy oraz Austrię. Pomimo komfortowych ustawień, nawet przy wysokich prędkościach motocykl zachowywał się bardzo stabilnie. Duża pojemność zbiornika paliwa daje możliwość przejechania długiego dystansu bez zatrzymywania się, więc po kliku godzinach byłem już w Słowenii.
I to właśnie na tym etapie zaczynała prawdziwa przygoda!
Pierwsza, kręta trasa wiodła wzdłuż doliny rzeki Drawa w otoczeniu górskiego krajobrazu, potem szybki przeskok przez granicę zaliczając trochę górskich zakrętów po stronie Austriackiej, by finalnie zakończyć dzień w Słoweńskich górach.
Trasy górskie towarzyszyły mi przez kilka kolejnych dni, głównie w otoczeniu przepięknej, soczysto zielonej przyrody parku Triglav. Raj dla motocyklistów i nie tylko!
Zabawa była przednia. Koła Multistrady miały okazję zetknąć się z różnorodnymi nawierzchniami. Były to doskonałej jakości asfalty, były też drogi lekko zniszczone, zdarzały się odcinki ze świeżo położonym asfaltem (bardzo śliskim podczas deszczu). Długie, szybkie łuki, zacieśniające się zakręty, strome nawroty. Były też drogi szutrowe. Był poranny górski chłód, był południowy upał, był deszcz oraz mgła.
I do tego wszystkiego jeden tylko motocykl! Ale za to jaki! W każdych warunkach rewelacyjnie się spisujący.
Trzeba zdawać sobie sprawę, że motocykl tej klasy, z dużym silnikiem, napełnionym dużym zbiornikiem paliwa i załadowanymi do pełna trzema kuframi musi sporo ważyć. Fakt, na postoju ta masa jest wyczuwalna i nie polecam wtedy zbytnio nim bujać. Jednak, gdy tylko ruszymy ta masa przestaje mieć jakiekolwiek znaczenie. Jakież było moje zdziwienie, kiedy w pełni załadowana maszyna wykonywała każde moje polecenie bez jakichkolwiek kaprysów! Żadnych nieprzewidywalnych zachowań, doskonałe prowadzenie, pełna stabilność, łatwe złożenia i przekładanie motocykla, bardzo dobry feedback kół. Silnik bez protestów płynnie rozkręcał się od niskich obrotów, bez kaprysów (jak w mojej V2), a w wyższych partiach obrotów pokazywał prawdziwego pazura.
Podczas swojej podróży ze względu na różne warunki drogowe oraz pogodowe miałem okazję sprawdzić wszystkie tryby jazdy. Tryb Urban dbał o to, żebym nie przesadził podczas opadów deszczu, tryb Enduro doskonale współpracował z szutrowymi drogami, tryb Touring stwarzał warunki do wygodnego podróżowania, tryb Sport dostarczał najwyższej dawki adrenaliny! Oczywiście każdy z tych trybów dodatkowo daje możliwości indywidualnego ustawiania wielu parametrów motocykla.
Najlepiej wspominam drogi parku Triglav, gdzie w otoczeniu przepięknych górskich krajobrazów, rwących potoków, krystalicznie czystych jezior Multistrada z wielką łatwością pochłaniała kolejne zakręty dając przy tym ogromną dawkę pozytywnych wrażeń. Słowenia to piękny kraj, idealnie nadający się do poznawania jeżdżąc na takim motocyklu. Chętnie tam wrócę.
To co warte jest podkreślenia: doskonała elektronika – nadzoruje wiele aspektów pracy motocykla i w każdych warunkach pomaga utrzymywać nad nim stałą kontrolę, ale to co dla mnie bardzo ważne, jej ingerencja w trudniejszych sytuacjach jest prawie niewyczuwalna. Osobiście nie spotkałem się z bardziej skutecznie działającymi systemami w motocyklu! Bardzo dobre zawieszenie, które doskonale współpracuje z każdym rodzajem nawierzchni. Świetny quickshifter płynnie zmieniający biegi w obydwu kierunkach. System opuszczania motocykla na zwieszeniu podczas zatrzymywania pomaga utrzymać stabilizację na postoju przy w pełni załadowanej maszynie.
Podsumowując. Ducati Multistrada V4S Rally to w mojej ocenie doskonały motocykl do dalekich wypraw. Bardzo uniwersalny, dysponujący fantastycznym silnikiem, bardzo sprawnym zawieszeniem oraz świetnie pracującą elektroniką. Sprawnie i komfortowo zawiezie nas do celu jednocześnie dając możliwość czerpania ogromnej przyjemności z jazdy. Takim motocyklem chciałbym jeździć na kolejne swoje wyprawy!
Les étapes
Codziennie poznawaj nowe etapy, a zwłaszcza trasy GPX, które możesz pobrać